Fallout 3

-=Madis=-

Osobiscie to uwielbiam Fallout'a i bardzo mi sie podobal jego klimat Very Happy

, ale teraz jak pomysle o Fallout 3, ktory zupelnie ma sie roznic od poprzednich czesci to az mnie krew zalewa, ale pozyjemy, zobaczymy co z tego wyrosnie Very Happy

Freed

Czytałem gdzieś wypowiedź jednego z fanów, który powiedział: Głupotą byłoby liczyć, że po takim czasie od premiery dwóch pierwszych części, trzecia będzie miała podobną grafikę i będzie w rzucie izometrycznym. Ciężko się z tym nie zgodzić. Dla mnie jest ważna tylko jedna rzecz... klimat. Jeśli poczuję się podobnie jak wtedy, kiedy opuszczałem pierwszy raz Vault 13, to będę całkowicie usatysfakcjonowany.

Jozia

To racja, nowe gierki mają takie efekty graficzne i dźwiękowe, że w porównaniu do Fallouta to jest kosmos, jak grałem w BioShock, po intro czekałem aż się gra zacznie, czekałem i czekałem, i dopiero po chwili zczaiłem że to już gra Smile

...ale mam spore oczekiwania odnośnie Fallouta, skilowałoby się znowu jakiegoś mutanta z miniguna Smile

, bardzo miło wspominam modyfikowane bronie, i dźwięk (odgłosy broni) w falloucie był super.

Freed

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Dla tych co dłuży się im czekanie na nowego Fallout'a i znają angielski. Polecam Smile

Freed

[link widoczny dla zalogowanych]

Freed

[link widoczny dla zalogowanych] mały teaser

Jozia

fajne fajne nie powiem, no kurna kiedy to w końcu będzie Smile

???

Freed

Wrzesień

Jozia

no wiem Freed, to było pytanie retoryczno - ironiczne, czyli wiem kiedy, ale czemu tak późno ?

Freed

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Później napiszę coś od siebie... pochlebne to nie będzie...

Jozia

O kurna z Fallouta zrobili normalnie FPS'a, jak tak ma wyglądać gra to kurde masakra, czy Ci goście z Bethesdy w ogóle grali kiedyś w Fallout'a.

Ta gra jakoś nie trzyma klimatu, mam nadzieję że jak zagram to zmienię zdanie, bo póki co filmik z gry do mnie nie przemawia.

Freed

Dobra nie wytrzymałem, jadę na gorąco. Chciałbym powiedzieć, że mam jeszcze nadzieję, że docelowa gra będzie miała inny klimat. Mam nadzieję, że to, co zostało zaprezentowane jest spowodowane konferencją i chęcią pokazania wielu rzeczy w krótkim czasie. Naprawdę chciałbym. Niestety nie mogę...

Grałem w Oblivion'a i powiem, że podziwianie grafiki i świata wystarcza na około 10 godzin gry. Później muszą być ciekawe questy, które nas zaciekawią. W Oblivionie było kilka bardzo ciekawych, niestety tylko kilka. Procentowo byłoby to 15% wciągających zadań, na 85% nudnych i całkowicie przewidywalnych. Całą resztę naszego czasu (kiedy nie wypełnialiśmy zleconych nam questów) wypełnia walka. O wroga nie jest trudno. Wystarczy przebiec kilkanaście metrów poza miastem i mamy walkę. Znowu kilkanaście metrów i bam, znowu walczymy. Było to nudne do tego stopnia, że kiedy tylko nauczyłem się czaru na niewidzialność, cały czas go używałem, tylko po to, aby nie musieć znowu walczyć. Dlaczego o tym piszę? Ponieważ to, co zaprezentowali nam twórcy "Fallout 3" to jest Oblivion. Zero klimatu i walka za każdym rogiem. Czy ci kretyni zapomnieli, że świat po wojnie atomowej nie jest wypełniony po brzegi żyjątkami? Jasne, że w oryginalnych Fallout'ach mieliśmy spotkania z "mutantami" kiedy przemierzaliśmy pustkowia. Jednak chciałbym zauważyć, że pokonywaliśmy olbrzymie odległości. Jeśli dobrze kojarzę, to w drugiej części mieliśmy mniej więcej 1/4 USA do dyspozycji. Na tak dużym terenie może się zdarzyć "życie". Wychodzi na to, że każda napotkana istota poza miastem, będzie wrogo nastawiona (jak w Oblivionie). Przecież to nie ma wcale klimatu... za grosz. Ja liczyłem na eksplorację zniszczonych miast. Zamieszkałych przez szczury i rzadko spotykane inne żyjątka. Liczyłem na odrobinę mrocznego klimatu, kiedy nasz bohater poczułby się "sam".

Co z tego, że mamy system "procentowego celowania", skora łatwiej będzie wszystkich sprzątnąć celując w głowę. Co to dla nas?

Nie zrozumcie mnie źle. To nie jest tak, że Bethesda robi "Fallout'a" z widokiem z pierwszej/trzeciej osoby zamiast rzutu izometrycznego i za to chcę ich zlinczować. Nie. Kiedy skończyłem dwa pierwsze Fallout'y zagrałem w "Morrowind'a". Powiem tylko tyle, że moja pierwsza myśl była taka, że chciałbym zobaczyć Fallout'a z widoku pierwszej osoby. Dalej chcę to zobaczyć ale z prawdziwym postapokaliptycznym klimatem, a nie młócką na każdym rogu. Może nie byłbym taki wściekły, gdyby ten Fallout nazywał się "Fallout: East Coast" (albo coś w ten deseń), ale dając temu Fallout'owi cyferkę "trzy" spieprzyli sprawę. Dla mnie to nie jest kontynuacja, na którą czekali fani poprzednich części.

Nie stawiam jeszcze na niej krzyżyka, ponieważ może okazać się, że gra w nowego "Fallout'a" będzie całkiem przyjemna, ale jestem od dzisiaj nastawiony bardzo sceptycznie.

Powiem jasno... Mam tylko jeden zarzut: Gdzie jest KLIMAT!!!

P.S. Z tego, co na razie zobaczyłem, to chyba więcej klimatu miał STALKER.

Jozia

no normalnie porażka, a tak czekałęm Sad

, może chociaż Battlefield Heroes bedzie fajne coby z kumplami pograć czasem Smile

MoKrY

czyli zrobili cos wstylu STALKERA>?

Freed

Tyle, że bardziej krwawe i całkowicie pozbawione klimatu.

[link widoczny dla zalogowanych]

Ta sama lokacja, tylko pokazane trochę więcej.

	Forum Wszyscy co lubią Americas Army i nie tylko Strona Główna :: Inne gry	Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4 Następny
Strona 2 z 4