FAR CRY 2

^Jo]K[eR^

[link widoczny dla zalogowanych]

-=Madis=-

No no niezle sie zapowiada Smile

pewnie mi nie ruszy ale co tam sprobuje chociaz Very Happy

^Jo]K[eR^

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Freed

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Freed

[link widoczny dla zalogowanych]

Freed

[link widoczny dla zalogowanych]

Freed

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] Shocked

Freed

[link widoczny dla zalogowanych] Very Happy

Jozia

odnośnie Twojej wypowiedzi na shoutbox'ie: ... bo widzisz Freed, mi nie chodzi o to że gra źle wygląda, albo kiepski realizm czy AI jest, wszystko jest cacy, tylko za dużo tutaj fabuły (role playa) a za moło mięcha (wiesz o czym piszę ? Smile

), dlatego Crysis mi bardziej pasuje Smile

Jakoś mnie AA czy inne gierki typu COD, albo MOH skrzywiły, i już mi się role play nie podoba, obawiam sięże również z tego względu Fallout 3 mi nie przypadnie do gustu.

Freed

Teraz czaję Smile

Jozia

Zrobiłem drugie podejście, no i poddałem się, nudna ta gra, mało broni, misje wyglądają ciągle tak samo, przeciwnicy podobni, nudy nudy nudy Sad

, za to GTA IV na moim sprzęcie nie idzie, trochę pograłem ale masakra, a poza tym przekombinowali, grafa super, efekty też, ale nie da się jeździć brykami, tak się ślizgają Smile

.. no i znowu AA mi tylko zostało Smile

Freed

Niestety, ale nowe gry nie są takie jak kiedyś. Nie zrozumcie mnie źle. Nowe gry są piękne, rozbudowane... ale tylko na raz (z nielicznymi wyjątkami). Jak sobie przypomnę czasy Amigi, kiedy w jedną i tą samą grę grało się przez kilka miesięcy, to aż łezka się w oku kręci. Nie znaczy to, że teraz mają powstawać gry takie jak kiedyś. Dużo z wspomnień to sentyment i zdaję sobie z tego sprawę. Nie zmienia to jednak faktu, że nowe gry są robione po to, aby zarobić pieniądze. A na co gracz poleci najszybciej jak nie na grafikę? Dawniej gry wyglądały gorzej niż obecnie na telefonach komórkowych, a grało się w nie bez końca. Były robione z pasją, teraz to tylko wyjątki można znaleźć. Jest jedna gra która przychodzi mi do głowy - Heroes of Might and Magic III. Ta gra się wcale nie zestarzała i dzięki swojej bajkowej oprawie graficznej będzie ładna zawsze (2d rządzi).

Zobaczycie, że ta sytuacja będzie musiała ulec zmianie. Dlaczego tak myślę? Ponieważ gry nie mogą w nieskończoność stawać się ładniejsze. Programiści dojdą w końcu do takiego momentu, kiedy gra będzie wyglądała jak rzeczywistość. Co wtedy zostanie? Tylko grywalność. Kiedy gry będą wyglądały tak samo, będą musieli skupić swoją uwagę na zachęceniu odbiorcy do swojej pozycji. Zauważcie co robią sprytne firmy (Blizzard, BioWare). Tworzą gry w takiej grafice (Diablo, World of Warcraft, Star Wars: The Old Republic), żeby nie zestarzała się wcale. Do tego dodajcie fakt, że są to gry tworzone głównie do zabawy po sieci i mamy grę na kształt A*A. Można grać bez końca - jak dawniej na Amidze. Grafika się nie zestarzeje - lepiej niż na Amidze. Mało tego zauważcie, że te gry praktycznie nie tracą swojej ceny.

Ja osobiście nie jestem wielkim fanem bajkowej grafiki, ale dobrze zrobiona gra w pięknie wyglądającej grafice 2d, będzie miała dużo większą żywotność, niż stworzona obecnie gra w pełnym trój wymiarze. Dlaczego po tylu latach wciąż gram w Fallout'a? Grafika jest w 2d i tylko dlatego jest on wciąż strawny. Wraca się do gier, przy których nie odrzuca nas od monitora.

Z obecnych gier bardzo ciężko jest mi znaleźć pozycję, która zapewniłaby mi dużo zabawy przez długi, długi, długi czas. Zakładając, że gra nie jest MMORPG, to przychodzi mi na myśl tylko kilka tytułów. Dobry symulator lotu jakim jest IŁ - 2 Sturmovik (jest już zapowiedziany jego następca, jednak jeśli twórcy pójdą bardziej w stronę arcadową, zamiast w symulację, to hardcorowcy zostaną przy starym tytule). Jeśli chodzi o strzelanki to tylko gry online (spójrzcie na Counter Strike - ludzie grają jeszcze w jego starą wersję, która na obecne standardy wygląda słabo). Do gry w singla przychodzą mi na myśl tylko tytuły, gdzie była możliwość pobawienia się z botami - Quake III (przykład oryginalnej i chyba całkiem ponadczasowej grafiki) oraz Unreal Tournament (ten pierwszy - mimo, że grafika odpada przy dzisiejszych standardach, to inteligencja botów była całkiem fajna, a i klimat gry wymiatał). Zatem strzelanki do gry w singla, którą można by było przychodzić kilka razy, nie jestem w stanie sobie przypomnieć. Wszystkie są na góra dwa razy. Wyjątkiem jest Call of Duty, ale jest on tak krótki, że z żalu, iż już się go skończyło, zaczynało się grać od nowa - więc on również nie spełnia tych wymogów. Samochodówki? Wszystkie są do zabawy na jakiś czas i później do kosza. Gry ekonomiczne i strategie - to raczej dla hardcorowców lubiących tego typu tytuły, ale one są w stanie spełnić te kryteria. Jeśli ktoś uwielbia klimaty średniowiecza, to taki Mediaval Total War II zapewni mu gry na kilka miesięcy, albo i dłużej. Jeśli ktoś lubi fantasy to wyżej wspomniany HoM&M III. Gry przygodowe - dobre na jedno podejście. Gry RPG - jeśli wybitne, to można zagrać kilka, do kilkunastu razy - ale nie gra się w nie cały czas, tylko raz na ruski rok (a ja szukam takiej gry w którą można grać kilka razy w tygodniu dla relaksu, żeby się nie nudziła). Zatem które gry są w stanie spełnić te kryteria? Gry LOGICZNE i ZRĘCZNOŚCIOWE. Właśnie. Jak często zdarzyło się wam grać w pasjansa, tetris, pinball, mahjong, szachy czy sapera? To jest moim zdanie prawdziwa spuścizna po grach ze starych Amig, Commodore, Spectrum. Gry w które możesz zagrać, kiedy masz tylko 20 minut, kiedy nudzisz się i zirytowała Ciebie do granic możliwości nowa superprodukcja, kiedy słuchasz sobie muzyki na komputerze, kiedy chcesz się zrelaksować. Te gry spełniają te wymogi i co najważniejsze - nie trzeba ich przechodzić. Nie trzeba grać 100 godzin, żeby zobaczyć jakiś bzdetny filmik (bądź zobaczyć napisy końcowe, wtedy to czuję, że zmarnowałem sobie kilkanaście godzin z życia bez żadnej nagrody na końcu), czy irytować się, ponieważ w grze jest idiotycznie pomyślany jakiś element (kamera źle ustawiająca się za postacią, głupie sterowanie, samonaprowadzające się granaty, wrogowie strzelający tylko do postaci kierowanej przez gracza itp.), który utrudnia nam jej przejście. Tutaj mamy tylko czystą przyjemność z gry, nic więcej - i o to chodzi, nieprawdaż?

P.S. Jeśli nie chcecie czytać moich przydługich wywodów, to piszcie, a będzie Wam cisza na forum dana Wink

MoKrY

mi się podobało Blee

podziw dla twoich zdolności,
jak to milo czyta się poprawnie skonstruowany tekst:D

TrOtyL

Zawsze mozesz pograc w lemingi albo worms Blee

Jozia

ja też lubię czytać Freedona Smile

, chyba bardziej niż siebie Smile

	Forum Wszyscy co lubią Americas Army i nie tylko Strona Główna :: Inne gry	Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony 1, 2 Następny
Strona 1 z 2