Autor Wiadomość
MoKrY
PostWysłany: Sob 15:13, 13 Gru 2008    Temat postu:

TrOtyL napisał:
Zawsze mozesz pograc z botami single player Blee


...never ending story...
TrOtyL
PostWysłany: Czw 21:22, 11 Gru 2008    Temat postu:

Zawsze mozesz pograc z botami single player Blee
Jozia
PostWysłany: Śro 22:47, 10 Gru 2008    Temat postu:

a przeszedłeś AA na singlu ? Very Happy OK
TrOtyL
PostWysłany: Śro 21:52, 10 Gru 2008    Temat postu:

W gre ktora gram wiele razy jest AA reszta to jednorazowki hehe Very Happy
MoKrY
PostWysłany: Śro 15:28, 10 Gru 2008    Temat postu:

falloyta polecam, jesli lubisz turówki
to juz klasyk po 20zł mozna dostać
Jozia
PostWysłany: Śro 13:44, 10 Gru 2008    Temat postu:

No to Trotyl nie zostaje Ci nic innego niż szachy Smile Smile Smile
Freed
PostWysłany: Śro 6:13, 10 Gru 2008    Temat postu:

Prawda. Tylko musisz nastawić się, że jest to gra na jedno przejście, góra dwa. Assassin Creed też na dużo więcej nie starczy, ponieważ po jednym przejściu gry zobaczysz już praktycznie wszystko. Jak inwestować w grę, to taką, żeby można było pograć w nią przynajmniej kilka razy.
Jozia
PostWysłany: Wto 22:47, 09 Gru 2008    Temat postu:

Lepiej kup Dead Space, dla mnie to najlepsza gra tego roku Smile
TrOtyL
PostWysłany: Wto 19:47, 09 Gru 2008    Temat postu:

I po to mam was,wasze recenzje pomoga mi kupic dobra gre.Dzieki.
p.s. na swieta bedzie assasin creed hehe
pab1oo
PostWysłany: Wto 19:17, 09 Gru 2008    Temat postu:

U mnie podobnie, jeżeli chodzi o gry to tylko teraz kupiłbym kultowe gry: Commandos i CII, Tomb Raider 4. W tym momencie nowe gry są za drogie to po pierwsze a po drugie nie wiadomo czy trafisz w to co Ci się na pewno spodoba i będziesz w to grał. I na pewno dłużej niż godzinie na zobaczenie co to jest. Też dużo ściągam, ale większości nawet na płyty nie nagrywam, wywnioskować można, że ściągam demo a później wyrzucam. Jak Freed pisze, jak gry będą w cenie do 50zł to dlaczego nie.. Smile
Jozia
PostWysłany: Wto 14:41, 09 Gru 2008    Temat postu:

a ja niestety większość gier ściągam, szkoda mi czasu i kasy na kupowanie oryginałów, ale to pewnie takie przyzwyczajenie, już jak miałem atari to przegrywałem kasety od kumpli Smile, mam może z 5 gier oryginalnych (COD4, jakieś wyścigi i inne pierdy, ale żałują że je kupiłem), a nie sorki mam więcej gier oryginalnych (Na fali, Autka wszystkie części, itd. Smile))
MoKrY
PostWysłany: Wto 9:59, 09 Gru 2008    Temat postu:

W 100% się z tobą zgadzam.
Kupowanie gry od razu po premierze to jak kupowanie kota w worku,
Ja jestem bardzo wybredny... abym zagrał w jakiś tytuł więcej niż razalbo Single Player musi naprawdę zachwycić i ująć (patrz całą seria Hitmana:P ) lub mieć świetny multiplayer (diablo)

...
albo być za darmo:P (patrz AA)
...

jeśli gry kosztowały by po 50 zł to więcej ludzi by je kupowało, bo po prostu nie opłacało by się kombinować
Freed
PostWysłany: Wto 7:00, 09 Gru 2008    Temat postu:

"W działaniach, jakie miały miejsce na terenie 13 powiatów województwa lubelskiego blisko 70 policjantów przeszukiwało prawie 30 mieszkań. Efektem akcji jest zabezpieczenie ponad 170 płyt CD i DVD, 15 jednostek centralnych komputerów oraz komputer przenośny typu Laptop."

WoW jaki rezultat... hahaha. To rozbili prawdziwą szajkę piratów. Pytanie czy warto tracić czas na walkę z wiatrakami, kiedy prawdziwi przestępcy chodzą sobie po ulicach? Może się nie znam, ale wiem jedno. Piractwo to nie jest kradzież i nigdy kradzieżą nie będzie. Zaraz wyjaśnię. Nie znaczy to, że popieram piractwo, nigdy w życiu. Osobiście wolę sobie kupić grę oryginalną raz na ruski rok, niż ściągać grę co tydzień. Jest tylko jeden problem - cena. Taki GTA IV 130 zł - Shocked Za co? - jeśli mogę się zapytać. Za grę rozsądna cena to 50 zł i ani złotówki więcej - przynajmniej przy naszych polskich zarobkach. Prawda jest taka, że gdyby oprogramowanie było tańsze, więcej ludzi miałoby legalne. Mało tego, nie wiem, czy zauważyliście ostatnio tendencje do nie wypuszczania wersji demonstracyjnych gier. Dlaczego gra która kosztuje grubo ponad 100 zł nie ma wersji demonstracyjnej? Chciałbym zobaczyć czy taki GTA IV będzie działał na moim sprzęcie. W obecnej sytuacji nie mogę. Jedyna możliwość sprawdzenia gry to ściągnięcie z Internetu. Nie oszukujmy się, wiele nowych gier jest po prostu słaba. Kiedy zagrałbym w demo takiego Assassin Creed, Fallout 3, Far Cry 2 to na pewno nie miałbym ochoty kupowania oryginalnej wersji - przynajmniej w chwili premiery. Poczekałbym rok, może dwa kiedy cena będzie odpowiednia i kupiłbym sobie te gry. W obecnej sytuacji te firmy nie dostaną ode mnie ani złotówki - dlaczego - ponieważ gra nie miała wersji demonstracyjnej. Ja odbieram to za celowy zabieg. Niektóre gry te wersje posiadają i uważam, że jest to uczciwe podejście do konsumenta. (przykład Company of Heroes - zagrałem w demo, spodobało mi się i teraz mam zamiar kupić za 50 zł, Mediaval Total War - czekam, aż trochę straci cenę, ale to już długo nie potrwa Smile, FEAR - demko było super i gra jest wciąż na mojej liście zakupów itd.)

Teraz wyjaśnienie dlaczego nie stawiam piractwa na równi z kradzieżą. Zakładamy, że mam ochotę na nowego GTA IV, ale nie mam pieniędzy i postanawiam ukraść to oprogramowanie. Idę w takim razie do sklepu i staram się wynieść grę z półki. Czy to się równa piractwu? Coś jest nie tak. Przecież mam oryginalną grę, mam wsparcie techniczne od dystrybutora, nie muszę szukać cracków (chociaż pewnie muszę ponieważ większość gier chce, żeby płyta radośnie kręciła się w napędzie, czego nie trawię), mam pudełko, instrukcję - jestem właścicielem oryginalnej gry jaką można nabyć w sklepie. Czy to równa się piractwu? Z drugiej strony mamy grę ściągniętą z netu - często, gęsto taką grę ściąga się kupę czasu - dostaję wtedy jakąś zripowaną wersję (ponieważ ważyła mniej), trzeba rozpakować to cholerstwo, okazuje się, że ktoś wyciął z gry wszystkie filmy, dialogi polonizacyjne, oraz część dźwięków... super. Przecież nie będę ściągał jeszcze raz. Myślę sobie - wypalę płytkę z tą grą. No i mam płytkę kupioną w hipermarkecie za złotówkę a na niej nielegalne oprogramowanie. Czy to równa się grze kupionej w sklepie? Chyba jeszcze nie. To myślę sobie, że nagramy w takim razie płytę z lightscriberem - teraz wygląda lepiej, PRAWIE jak oryginał. Teraz tylko pudełko typu box i wydruk okładki. No i voila! Prawie oryginalna gra na półce - zajebiście. Teraz patrzę sobie na to gówno co zrobiłem i myślę, ale szajs. Przecież w życiu nie może to się równać z oryginalną grą. Jak już tak bardzo ludzie chcą porównywać do czegoś piractwo, to niech porównają do pożyczenia od dobrego znajomego. Dawniej pożyczało się gry od znajomych, grało jakiś czas i oddawało - to jest dokładnie taki sam układ. Nie dostajemy nic, co miałoby wartość. Mało tego, kiedy posiadam oryginał na półce, mam swoiste przyjemne uczucie, którego nie doświadczam ściągając grę z sieci. Zatem ja osobiście zachęcam do kupowania gier oryginalnych, ale z głową - czytaj: jeśli gra kosztuje 130 zł, to jeb** ich pies.

Edycja:
http://pl.youtube.com/watch?v=zPfSOvhscjY
http://pl.youtube.com/watch?v=OlAB0v8wHdc&feature=related
^Jo]K[eR^
PostWysłany: Wto 0:13, 09 Gru 2008    Temat postu:

http://www.proline.pl/sklep.php?n=policja-walczy-komputerowymi-piratami
co za barany jebane, niech zaczną od siebie...
SoPeL
PostWysłany: Sob 12:26, 17 Lis 2007    Temat postu:

buhaahhhaahhahaahahahahhaahahahahahahahah Very HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery Happy


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group   c3s Theme © Zarron Media