Autor Wiadomość
TrOtyL
PostWysłany: Nie 11:09, 23 Gru 2007    Temat postu:

A to Mokry pozwoli ci nieisc do szkoly Blee http://www.metacafe.com/watch/847434/scars_with_bubblegum/
TrOtyL
PostWysłany: Nie 10:51, 23 Gru 2007    Temat postu:

http://www.metacafe.com/watch/863731/water_can_burn/
http://www.metacafe.com/watch/971400/unexplained_phenomenon_simplest_electric_motor/
Freed
PostWysłany: Wto 9:53, 18 Gru 2007    Temat postu:

-=Madis=- napisał:
Najlepiej prezentuje sie chyba Call of Duty 4 Very Happy


Jeśli mówisz o grafice, to się całkowicie zgadza. Jest to raczej oczywiste Smile

MoKrY napisał:
...za to nie widzialem glypszych botow niz te w arma


Właśnie. Dlatego napisałem, że nie grałem online. Prawda jest taka, że na YouTube nie ma prawie filmików z gry online. Mimo to Arma daje najwięcej możliwość ze wszystkich znanych mi gier. Jest to chyba również jej przekleństwem. Kiedy wchodzimy na serwer gdzie jest 48 graczy, to mogłoby się wydawać, że będzie ich wszędzie pełno. Jest jednak inaczej. Kiedy wszyscy rozproszą się po całej mapie, to mamy szukanie igły w stogu siana. Określiłbym tą grę jako raj dla snajperów, ...prawdziwych snajperów. Czyli znajduję krzaczek i przez pół godziny obserwuję perymetr. Dawno już kupiłbym tą grę, gdyby nie sposób poruszania naszego wojaka. Jest on zbliżony do tego z Operation Flashpoint, jednak chyba jeszcze bardziej przekombinowany.
MoKrY
PostWysłany: Wto 0:24, 18 Gru 2007    Temat postu:

obejrzalem i stwierdzam ze najlepsze do multi jest AA
sniper elite i cod mi sie spodobaly ale widze to tylko jako single player......
za to nie widzialem glypszych botow niz te w arma
-=Madis=-
PostWysłany: Wto 0:22, 18 Gru 2007    Temat postu:

Najlepiej prezentuje sie chyba Call of Duty 4 Very Happy
Freed
PostWysłany: Pon 20:01, 17 Gru 2007    Temat postu:

Pomyślałem, że wykorzystam You Tube do mojego powyższego porównania.

Red Orchestra
Insurgency
Battlefield 2
Sniper Elite
Call of Duty 4
ArmA
America's Army
Jozia
PostWysłany: Sob 15:18, 15 Gru 2007    Temat postu:

ciężki jest żywot snajpera Smile, ale za to dłuższy niż żołnierza szturmowego Smile
Freed
PostWysłany: Sob 14:00, 15 Gru 2007    Temat postu:

Wszyscy znają moje zamiłowanie do snajpienie. Nie uważam siebie za jakiś wielki autorytet, ale za wielkiego zapaleńca. Prawda jest taka, że ze wszystkich gier w które grałem, mało która odzwierciedla realizm w snajpieniu.

Battlefield 2 - mapy są naprawdę duże, przez co można poczuć się jak prawdziwy snajper. Jednak z uwagi na bardzo arkadowe podejście do gry przez ich twórców, deklasyfikują ją w moich oczach. Przykład: śmiertelny strzał ze snajperki jest tylko w głowę. Jeśli gość ma full health, a trafimy w korpus, to pobiegnie dalej z okrzykiem na ustach "Medyk!!!" Evil or Very Mad

Insurgency - niektóre mapy są całkiem spore, jednak jest fog of war (jak w A*A), co uniemożliwia strzelanie na dłuższe dystanse - minus. Twórcy gry jednak zrozumieli to, czego panowie od A*A nie. Zamiast umieszczać w grze snajpera, umieścili marksmana. Czyli snajpera działającego w drużynie, który wykorzystuje półautomatyczne karabiny wyposażone w celownik optyczny - plus. Snajpi się całkiem przyjemnie, jednak cała gra (silnik, gameplay, ilość graczy na serwerach) jest krótko mówiąc nienajlepsza (wydanie patcha pogorszyło gameplay, zamiast poprawić).

Call of Duty 4 - trzeba tutaj rozdzielić tą grę na singleplayer i na multi. Dlatego, że singleplayer oferuje nam, chyba najbardziej realistyczną misję snajperską w historii gier (to tyle o singlu). Przede wszystkim w multi są bardzo małe mapy (tylko jedna jest całkiem pokaźna), przez co często wrogowie respawnują się nam na plecach - minus. Rozstawione claymory (mamy dostępne dwa) są wtedy bardzo przydatne, jednak tylko do zatrzymania pościgu. Pozostanie w takim kamperskim miejscu jest z góry skazane na niepowodzenie. Można jednak szybko się ewakuować przez okno OK - plus. Samo strzelanie nie jest bardzo wyzywającą czynnością, trzeba powiedzieć otwarcie, że jest proste. Co jednak nie znaczy, że na serwerach jest pełno dobrych snajperów. Krąży ich wielu, ale ci co potrafią grać są nieliczni. Ostatnio moje statsy na koniec rundy wyglądają tak 64 - 4, 56 - 12, 58 - 3 itd. Szczerze nudne to się zrobiło Evil or Very Mad - minus.

America's Army - mapy są spore, ale fog of war uniemożliwia strzelanie na dużych odległościach - minus. Snajper, którego prowadzimy, jest paralitykiem. Jego zdolności manualne (przeładowanie, wprowadzenie kolejnego naboju do komory) są na poziomie dziecka z przedszkola - minus. Snajpienie w tej grze jest prawdziwą sztuką - plus. Snajperzy powinni być tylko na takich mapach, jak Mountain Pass, Border, Snake Plain itp. Na pozostałych powinni być marksmani wyposażeni w M21, lub SPR'a. Postawiłbym tylko jeden warunek: muszą one mieć realistyczną szybko strzelność, czyli na poziomie M16'ki.

Red Orchestra - mapy są małe, ale i tak duże, że czołgiem z jednego końca na drugi, jedzie się dobre parę, jak nie kilkanaście minut Shocked - plus. Przy strzelaniu z karabinu snajperskiego (którego są dla każdej armii dwa warianty - półautomatyczny, oraz powtarzalny) została odzwierciedlona balistyka, dlatego celne strzały na ekstremalnie dużych dystansach, są bardzo satysfakcjonujące - plus. Luneta w karabinie snajperskim, nie jest bitmapą (jak w A*A, Call of Duty 4, Battlefield 2), tylko jest trójwymiarowa - plus.

ArmA lub Operation Flashpoint (dla mnie jedno i to samo) - mapy ogromne - plus. Odzwierciedlona balistyka - plus. Ogólna fizyka gry i interfejs (odstraszający) - minus (na tyle odstraszający, że w multi grać nie chciałem). Ogólna satysfakcja ze strzelania jest średnia.

Snajper Elite - gra chyba bardziej single, niż multi (ale ten tryb również jest dostępny). W singlu ta gra byłaby najlepszą grą snajperską, gdyby nie trzeba było być w misjach rambo - minus. Została jednak bardzo dobrze odzwierciedlona balistyka (wpływ grawitacji na pocisk, oraz wiatru) - plus. Ogólnie można polecić, ale bez rewelacji.

Podsumowując ten przydługi post. Największą frajdę ze snajpienia, miałem (i wciąż mam) w Red Orchestra. Zaraz za nią jest America's Army, później umieściłbym Insurgency.
MoKrY
PostWysłany: Sob 12:22, 15 Gru 2007    Temat postu:

sratatata... juz bho tak jest naprawde w AA
http://www.youtube.com/watch?v=N-EkvKUIdyU
Freed
PostWysłany: Sob 10:06, 15 Gru 2007    Temat postu:

Sam sobie head shota sprzedać, to wyższa szkoła jazdy Very Happy
Jozia
PostWysłany: Sob 0:51, 15 Gru 2007    Temat postu:

Coś dla Freedona: http://www.joemonster.org/filmy/6019/Niesamowity-farciarz-snajper
Jozia
PostWysłany: Sob 0:30, 15 Gru 2007    Temat postu:

Smaczek dawnych rajdów: http://www.joemonster.org/filmy/6161/Potwory-z-Grupy-B
Stubek
PostWysłany: Wto 10:39, 11 Gru 2007    Temat postu:

rany - jak to oglądałem to miałem serce w gardle...
Freed
PostWysłany: Wto 9:55, 11 Gru 2007    Temat postu:

http://www.dailymotion.com/video/x3p9pn_daredevil_fun
Ludzie to mają nawalone Very Happy
Freed
PostWysłany: Pon 21:07, 26 Lis 2007    Temat postu:

Zakładam, że 3.0 będzie wyglądało mimo wszystko lepiej. Jakby nie patrzeć, silnik Unreal 3 do czegoś zobowiązuje. Zobaczymy. Wiem tylko, że true soldier bym nie kupił.


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group   c3s Theme © Zarron Media